W przeciwieństwie do poprzednich miesięcy marzec bardzo mi się dłużył. Mam wrażenie, że w tym trzecim miesiącu roku przeżyłam całe życie. Zdobyłam zaskakujące doświadczenia, głównie dzięki temu, że w końcu po trzydziestu latach zagłuszyłam moją strachliwą naturę i odważyłam się powiedzieć sobie “tak”. Czy inne uczestniczki miały podobnie? Przeczytajcie w…
-
-
-
Luty to najkrótszy miesiąc roku, więc pewnie to dlatego jego dwadzieścia osiem dni przeleciało w błyskawicznym tempie. Z drugiej strony, mogła być to zasługa mojej wyjątkowej aktywności w tym minionym miesiącu. Ostatnio nie mam zbyt dobrego okresu, na co na pewno ma wpływ przedłużająca się – w moim mniemaniu – zima. Zamiast…
-
Pisałam od zawsze. Jako dziecko zaczynałam od wierszy, w gimnazjum poszłam w prozę i w gazetce szkolnej publikowałam powieść w odcinkach. W czeluściach dokumentów znalazłoby się kilka plików z nigdy niedokończonymi opowiadaniami i szkicami książek. Prowadziłam też kilka blogów, które – na szczęście – zniknęły już z internetu. Jak więc widzicie, pisałam…
-